Michał wraca do formy w dalszym ciągu! Niedzielne walentynki spędził przy wirtualnej szachownicy biorąc udział w turnieju szachowym „Valentine’s day chess open”.

Zdobył 6 punktów w 11 partiach granych tempem błyskawicznym, a więc 3 minuty na partię + 2 sekundy za wykonany ruch. Ostatecznie zajął 32 miejsce na 117 graczy, co mozna uznać za dobry wynik. Oby tak dalej!!!