
Staramy się jak możemy ale i my w Zakładzie zmagamy się ze skutkiem epidemii… Wychowankowie nie mogą wychodzić na przepustki, co budzi ich żal, zwłaszcza, iż zbliżają się święta…Wielu z chłopców ciężko pracowało na to, by zobaczyć się w Wielkanoc z rodziną… Niestety, wszyscy muszą zostać w ZP. Uszczuplona kadra wychowawców stara się pomóc chłopcom jak może… To ciężki czas dla wszystkich…